Ćwiczenie bez celu to najbardziej demotywująca rzecz na świecie. Po co mamy coś robić skoro nie widzimy w tym głębszego sensu? Z drugiej strony nawet jeśli obierzemy jakiś kierunek, bez dobrego planu daleko nie dojdziemy i łatwo będzie nam się zatracić. To tak jak próbować dojechać na wymarzone wakacje bez mapy! Co najwyżej skończymy bez paliwa na jakimś zadu*iu. Tak samo bez odpowiedniej rozpiski treningów prędzej czy później wylądujesz na kanapie bo nie będziesz miała pojęcia co ze sobą zrobić. Bierz kartkę i narysuj własną mapę do celu!
Szczerze mówiąc, jestem mistrzynią roztargnienia i trzymanie się jakiegokolwiek planu jest dla mnie niesamowicie trudne. Dlatego muszę się w odpowiedni sposób zmotywować, żeby go wypełnić. Na początku wypisuję cele, które chcę osiągnąć. To moje powody dlaczego w ogóle to robię. Ważne, żeby je sobie uświadomić. Dla przykładu:
* Marzy mi się lepsza kondycja
* Chcę zrzucić kilka kilo (do tej pięknej sukienki na imprezę sylwestrową)
* Chcę polepszyć swój styl życia
* Chcę zarysować brzuch
* Chcę udowodnić sobie i innym, że potrafię i żeby sąsiadce kopara opadła! :)
Personalizuję moje cele, najbardziej jak to możliwe, żeby do mnie przemawiały i były czymś, co naprawdę chcę osiągnąć. Codziennie na nie spoglądam.
Zapisanie naszych pragnień jest ważne, gdyż przelanie ich na papier doda im powera!
TRASA
Następnie siadam z kartką papieru i dokładnie oraz planuję całość. Zwracam uwagę na to, w które dni mam najwięcej roboty i tam wciskam przerwę od ćwiczeń. W pozostałe dni dokładnie ustalam godzinę. W przeciwnym wypadku łatwo będzie przekładać trening na później, aż w końcu o 24 stwierdzisz, że nie ma sensu już ćwiczyć.
Stawiaj sobie wysoko poprzeczkę, zamiast "realistycznie". Miło się zaskoczysz gdy zrozumiesz, że potrafisz więcej (a tak właśnie jest)! Uświadomię Ci to na przykładzie pan Kowalskiego. Pan kowalski myśli, że da radę biegać trzy razy w tygodniu po 4 km. Jednak po przeczytaniu tego postu postanawia podwyższyć swój próg i przebiegać 6 km. Niestety kondycja nie pozwala mu na to i przebiega tylko 5 km. Wróć do początku - to już kilometr więcej niż zamierzał!
Mam tu coś dla Ciebie do wypełnienia. Możesz wydrukować gotowy szablon planu treningowego, wypełnić go i powiesić w miejscu, na które często się patrzysz. Niech dumnie zawiśnie na lodówce i uśmiecha się do Ciebie każdego ranka!
(A tak możesz go sobie wypełnić)
PRZYSTANKI
Na samym końcu powinnam napisać DOTARŁAŚ DO CELU i skomentuję to krótko - nawet nie zauważysz kiedy znajdziesz się właśnie w tym wymarzonym miejscu! Trzymam za Ciebie mocno kciuki, a teraz wsiadaj za kierownicę.
Klaudia